Piechuła Piechuła
174
BLOG

Trzy powody, dla których NIE zagłosuję na Komorowskiego

Piechuła Piechuła Polityka Obserwuj notkę 18

Bronisław Komorowski, 9 maj 2010, Moskwa: Zawsze mamy gdzieś w zanadrzu polską pamięć, że 400 lat temu w trochę innym charakterze, żołnierze polscy maszerowali po Placu Czerwonym.

1.Gdyby Putin, Miedwiediew czy Merkel, składając wizytę w naszym kraju, przypomnieli, że w zeszłym stuleciu ich armie maszerowały po naszych ziemiach w innym charakterze, wywołałoby to gigantyczny skandal i zapewne ciążyłoby na wzajemnych relacjach przez długie lata.

Na szczęście polskie media, a zdaje się że rosyjskie także, skrzętnie ukryły tę wypowiedź Marszałka Sejmu przed opinią publiczną. Wystąpienie Komorowskiego zostało wyemitowane co prawda w Faktach i dało się je zasłyszeć w kilku stacjach radiowych, dzisiaj jednak ślad po nim zaginął. Jedynie Tomasz Machała na swojej stronie skrzętnie odnotował tę gigantyczną wpadkę kandydata na prezydenta, która zakrawa wręcz na akt dyplomatycznej agresji.

2.Dziś Komorowski wypowiadał się ws. powołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Na spotkanie z dziennikarzami przyszedł bardzo dobrze przygotowany – sprawdził czym owa Rada jest w Wikipedii.

I może nie byłoby w tym nic złego, gdyby Komorowski nie był obecnie najważniejszą osobą w państwie (jak to, tyle lat praktyki parlamentarnej i nadal nie wie czym jest RBN?!) i człowiekiem, który wypowiada się na temat powołania tego organu do życia!!

Ponadto, Wikipedia nie jest wiarygodnym źródłem z uwagi na jej otwartość – każdy może wprowadzić zmiany w tekście poszczególnych haseł. Wyobraźmy sobie sytuację, w której Komorowski wchodzi na Wikipedię, by zasięgnąć wiedzy o konkretnym organie państwa, który zamierza niedługo powołać. Pech chce, że 5 minut wcześniej owo hasło edytował pospolity internetowy troll, który podmienił definicję RBN z Radą Bezpieczeństwa ONZ. Czy doprowadzi to do sytuacji, w której Komorowski będzie przekonany, że RBN może nakładać sankcje na inne państwa?

Gdyby w prywatnej firmie kandydat na kierownicze stanowisko popełnił taką wpadkę jak przedstawiciel Platformy Obywatelskiej, najpewniej nie tylko nie dostałby awansu, ale mógłby na domiar złego zostać zwolniony za brak kompetencji.

3.Podpisując ustawę o IPN, Komorowski twierdził, iż nie wie czym jest „testament byłego prezydenta”, oraz że gdyby Lech Kaczyński chciał odesłać projektu ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, mógł zrobić to sam, co okazało się oczywistym kłamstwem.

Nie wspomnę już o tym, że lecąc do Moskwy 9 maja twierdził, iż swoim postępowaniem testament Lecha Kaczyńskiego jednak wypełnia…

Bronisław Komorowski – pomijając jakiekolwiek partyjne sympatie i antypatie – NIE NADAJE SIĘ NA PREZYDENTA RP! Ten polityk to człowiek-wpadka. Owszem, popełnić tyle gaf podczas tak krótkiej kampanii to też sztuka, ale chyba nie takiego talentu oczekujemy od osoby piastującej najwyższy urząd w państwie…

Piechuła
O mnie Piechuła

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka